Produkty Evree, zdecydowanie podbiły rynek i serce niejednej fanki pielęgnacji i kosmetyków o naturalnym składzie. Ogromnym powodzeniem cieszą się kremy do rąk i stóp. Teraz przyszedł czas na olejki. Ja zdecydowałam się wprowadzić do mojej codziennej pielęgnacji różaną wersję, której głównym zadaniem jest upiększanie twarzy...
>>>
"Olejek Magic Rose to kompleks witamin C, A i B oraz kwasów owocowych, które nawilżają i upiększają skórę, a starannie dobrane nuty zapachowe pobudzają zmysły. Olejek różany redukuje przebarwienia, łagodzi stany zapalne, uszczelnia naczynia krwionośne oraz reguluje produkcję sebum. Co więcej, olejek może być stosowany przez osoby z bardzo wrażliwą i problematyczną cerą. Olejek różany - zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 6 i 9, witaminy C, A i B oraz kwasy owocowe."
Sam produkt znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml, z pipetką - z tego samego tworzywa.
Jeśli chodzi o zapach, to jest on oczywiście różany. Nie przepadam za tego typu nutami, ale muszę Wam powiedzieć, że ten mi zupełnie nie przeszkadza. Jest delikatny i bardzo przyjemny.
Olejek może być stosowany na wiele sposobów. Ja na początku dodawałam kilka kropel na Beauty Blender z podkładem, dzięki czemu moja skóra wyglądała bardzo zdrowo i promiennie. Teraz częściej stosuje jako serum na noc. Nakładam grubszą warstwę, która po jakimś czasie pięknie się wchłania.
Jeśli chodzi o wydajność to myślę, że to indywidualna kwestia. Ja sobie zdecydowanie nie żałuję i po 3 tygodniach stosowania zostało mi pół buteleczki.
Zapłaciłam za niego około 25 zł w Rossmannie.
Jeśli chodzi o moje oczekiwania i efekty...to wygląda to następująco:
Nie mam problemów z wypryskami i innymi tego typu niespodziankami, zależy mi jedynie na wygładzeniu struktury skóry, która gdzieniegdzie nie jest tak gładka, jak bym tego chciała. Olejek stosuje się bardzo przyjemnie ze względu na delikatny zapach, lekką konsystencję i dość szybkie wchłanianie. Dodatkowym atutem jest to, że można go stosować na wiele sposobów. Może nieco za wcześnie mówić o efektach, ale już mogę powiedzieć, że wydaje mi się, jakby moja skóra wyglądała zdrowiej i była rzeczywiście odrobinę gładsza.
Znacie ? Lubicie ? A może macie już swoje olejkowe typy ? Chętnie poznam coś nowego !
Pozdrawiam i życzę słonecznego tygodnia !
<3<3<3
Nie znam ale produkt dość ciekawy.
OdpowiedzUsuńdość dość... :D
UsuńU mnie świetnie się sprawdza - nawilża i koi zaczerwienienia :)
OdpowiedzUsuńOoo to super, ja właściwie też mam gdzieniegdzie zaczerwienienia :/
Usuńchcę ten olejek :) :O
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo prawidłowa reakcja :D!
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki, są naprawdę świetnie. Szczególnie zakochana jestem w serum do stóp i tym do paznokci - rewelacja :) Olejek mam liftingujący i też bardzo jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :)))
Aaaa zapomniałam już o tym do paznokci, muszę wrócić do smarowania nim moich paznokci, które w ostatnim czasie wypadają słabiutko..
UsuńBo przy cudnym wianku robione :D :***
Uwielbiam ten olejek jako dodatek do maseczek czy maseczka sama z siebie nałożona na chwilę.
OdpowiedzUsuńNiestety moja cera nie przyjmuje olejków jako pielęgnacji typu serum/krem
Ja mam od zawsze problem z doborem kremu dla siebie. Każdy mnie drażni... A olejki o dziwo bardzo polubiłam !
UsuńJakoś nie odważyłam się na ten olejek jak do tej pory.
OdpowiedzUsuńTeż miałam pewne obawy ale...raz się żyje !
UsuńZ olejkami do ciała Evree niestety za bardzo się nie polubiłam, więc odpuściłam sobie również ich olejki do twarzy. Ogromną miłością za to darzę ich balsamy do ciała :)
OdpowiedzUsuńUuuu to wielka szkoda, jeśli chodzi o balsamy to wiem tylko tyle, że mają mega opakowania ! Bardzo minimalistyczne i eleganckie <3
UsuńCzytałam o nim już tyle razy, głównie same zachwyty, a sama nie miałam :P
OdpowiedzUsuńTo poczytasz jeszcze trochę i sama kupisz :D ha!
Usuńlubię olejki Evree, tego akurat nie miałam, ale inny do twarzy spełnił moje oczekiwania. Fajnie, ze i ten się sprawdza
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę też sięgnąć po resztę !
UsuńZnam i bardzo go lubiłam! Wczoraj skończyłam właśnie pierwsza buteleczkę i jestem pewna ze jeszcze kiedyś do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńOooo ciekawa jestem ile czasu ją miałaś :D Bo u mnie idzie jak woda :D
UsuńNie znam ale bardzo zaciekawiła mnie Twoja recenzja i chętnie go wypróbuje. Uwielbiam takie produkty do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Ogromnie się cieszę! Buziaki :*
UsuńPlanuję zakupić kiedy skończę mój olejek z pestek moreli :)
OdpowiedzUsuńZ pestek moreli ? Brzmi ekstra ! Zainteresowałaś mnie :)
UsuńBardzo lubię ten olejek i zuzylam jego kilka buteleczek. Teraz jednak moja skóra jest przesuszona po zimowej kuracji kwasami więc wybrałam wersję Revita Perilla.
OdpowiedzUsuńOooo ja w niektórych miejscach też mam takie bardziej przesuszone miejsca, mam nadzieję, że po zużyciu całej buteleczki powiem, że problem minął :)
Usuńjuż tyle się o nim naczytałam, a jakoś jeszcze go nie testowałam;) koniecznie muszę po niego sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńPoczytasz jeszcze troszkę i się skusisz kochana !
Usuńuwielbiam go do ciała !
OdpowiedzUsuńOoo to superancko :D Ale na ciało to chyba idzie jak woda !
UsuńUwielbiam ten olejek :) Stosuję go na noc i pięknie wycisza cerę :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się kochana ! Bardzo relaksuje
UsuńMiałam krem z tej serii i nic mi nie dał. A olejek chyba 40+ i on też mi w niczym nie pomógł. Więc na razie daje sobie spokój z marką 😜
OdpowiedzUsuńOooo może daj szanse jeszcze czemuś :D
UsuńTen olejek bardzo dobrze wpływał na moją skórę, zdecydowanie po jego użyciu była w lepszej kondycji ;)
OdpowiedzUsuńOo czyli działa ! Cudna sprawa
UsuńBardzo się z nim polubiłam, choć moim zdaniem sam nie nawilża odpowiednio dobrze ; ) Ale w połączeniu super!
OdpowiedzUsuńJa lubię nałożyć jego grubszą warstwę na noc :D
UsuńNigdy jeszcze nie używałam nic z Evree, i choć słyszałam dużo dobrych opini, to trochę boję się zaryzykować, ale chyba w końcu spróbuję! :D
OdpowiedzUsuńAaaa przestań ! Nie ma się czego bać ! :)
Usuńdziękuję dr Ellen za przysługę, którą mi wyświadczyłeś. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ mój najemca w końcu spłacił mój dwuletni czynsz. zapłacił pieniądze, a teraz nie ma go w moim domu. Bez ciebie nie byłbym w stanie wyciągnąć od niego pieniędzy. Postawiłem go przed sądem, ale dali mu mnóstwo czasu na spłatę długu, ale dziękuję za to, że spłaciłeś go w mgnieniu oka. Obiecuję, że będę nadal zeznawał online i wszędzie o twojej potężnej pracy. Jeśli masz którykolwiek z poniższych problemów, skontaktuj się z dr Ellen przez WhatsApp: +2348106541486
OdpowiedzUsuńE-mail: ellenspellcaster@gmail.com
1) niewierność
2) dłużnicy uporczywi
3) wytrwali najemcy
4) nieterminowa spłata kredytu
5) narkomania
6) słaba sprawność seksualna
7) powtarzająca się aborcja
8) niepłodność
9) Awans w pracy
10) magiczny pierścień
11) Rozwód
12) Odzyskaj swojego byłego
13) Przełam obsesję
14) Wróć do zaklęcia nadawcy
15) Czary ochronne
16) Szczęśliwy urok
17) Zaklęcia wygrywające na loterii
18) gejowskie zaklęcia miłosne
19) Lesbijskie zaklęcia miłosne Bez względu na to, jakie masz problemy, dr Ellen ci pomoże.
WhatsApp: +2348106541486
E-mail: ellenspellcaster@gmail.com