Kiedy bym nie była w kosmetycznym to pilnuje się żeby nie kupić kolejnej sztuki.
Tymczasem przegląd :
>>>
Maść witaminowa
Ulubieniec a właściwie ulubienica od lat, towarzyszy mi zawsze i wszędzie. Nawilża, zmiękcza, leczy. Osobiście uwielbiam i niewyobrażam sobie żeby mogloby jej raptem nie być.
Carmex
Myśle, że dobrze znany i lubiany.
Mentol w składzie i chłodzące działanie zupełnie mi nie przeszkadza. Osobiście lubię ten klasyczny w słoiczku, jest bardzo wydajny.
Vaseline
To moje pierwsze opakowanie i juz wiem, ze nie ostatnie. Podoba mi sie wygląd, konsystencja, wielozadaniowość. To produkt, który warto mieć pod ręka - zawsze się przyda.
Olej kokosowy
Uwielbiam i używam do wszystkiego. Aktualnie zastępuje mi balsam do ciała i demakijaż.
Z ust spływa wiec robię mix z miodem. Oczywiście to juz wieczorami pod kocem.
Nivea Lip Butter
Piękne zapachy, fajna konsystencja, niezłe działanie - nawilżenie, zmiękczenie.
Duże opakowanie na plus, jednak chyba wole produkty, które nie wymagają wkładania tam palców.
Chyba, że w domowym zaciszu.
Baby lips
Kolorowe pomadki ochronne, które rozkochały w sobie miliony. Sama poczułam głupią potrzebę posiadania więcej i więcej - najchętniej całą kolekcję. Okazało się, że mam 2 ulubione i 2 po które praktycznie nie sięgam bo mi nieodpowiadają. PepperMint i Peach Kiss na wielki plus, Pink Punch i Cherry Me nie dla mnie. Jeśli chodzi o nawilżenie to myślę, że nie ma się czym zachwycać.
Z klasycznym Carmexem się nie polubiłam, aktualnie używam balsam odnawiający do ust z Vedary i jestem z niego naprawdę zadowolona. Choć w planach ciągle wisi osławiony balsam z Nuxe, który mam nadzieję w końcu kupię!
OdpowiedzUsuńoo to też muszę spróbować... te z eos jeszcze kuszą
UsuńMam jajeczko EOS i całkiem przyzwoicie nawilża, jednak jeśli o mnie chodzi to w zimę troszeczkę za słabo. Latem jest to na pewno niezastąpiony gadżet, choć i teraz noszę go cały czas ze sobą w torbie.
UsuńNiezła kolekcja specyfików ochronnych :)) ja pomadki nagminnie gubię ;)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy uwielbiam, używam go ,,od stóp do głów ,, :))
No, no... Niezła kolekcja! Maść z wit A uwielbiam :-) Dzisiaj sama pisałam o gagatku Nuxe ;-)
OdpowiedzUsuńOo bardzo mi sie przyda :D
UsuńBlistex nie zastąpiony balsam do ust - do zadań specjalnych :) poradzi sobie z najbardziej suchymi ustami.
OdpowiedzUsuńOo nie znam !
Usuńu mnie gości głównie pomadka nivea oraz maść z wit A, choć kiedyś pewnie zakupię balsam NUXE
OdpowiedzUsuńChyba sie tez skuszę :D
UsuńBardzo lubię nierafinowane olej kokosowy :) Mam to karmelowe masełko z Nivea :)
OdpowiedzUsuńNierafinowany najlepszy :)
UsuńJa ostatnio uzywam pomadek z New ANNA Cosmetics, a wcześniej dość długo stosowałam Nivea.
OdpowiedzUsuńAjj nie znam ANNA
UsuńOj widzę kilka znanych mi mazidełek.. :D Vaseline, Carmex, Nivea, Baby Lips.. Moje usta to lubią :D
OdpowiedzUsuńTo piątka ! :D
UsuńWiększość tych cudeniek znam, ale maść z wit A przebija wszystkie w moim odczuciu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie 100%
UsuńTa "Coca Cola" to jest LIP SMACKER :) Zapewne kupiłaś go w Biedronce tak jak ja ;) W Rosmannie można dostać tę wersję w sztyfcie (mam Sprite i Fantę) ;)
OdpowiedzUsuńA możliwe, ale bez rewelacji :D lepiej wyglada niż działa
UsuńU mnie najlepiej sprawdza się Carmex :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o maść, o której piszesz, to ja jej nie mogłam zużyć, bo miała dość specyficzny zapach, który mi nie odpowiadał. Szybko wróciłam do swojej ulubionej cytrynowej maści z witaminą A (Hasco).
OdpowiedzUsuńA ja też miałam z jakąś witaminową problem, takie dziwne uczucie miałam po niej :/ Ta jest sprawdzona i moja ukochana ale wiadomo dla każdego coś innego :P
Usuńmój hit to EOS <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam maść witaminową :) oraz masełko Nivea :) i oczywiście Carmex truskawkowy! :)
OdpowiedzUsuń