Jemu powiem TAK - Giorgio Armani Si

niedziela, 24 maja 2015

Nie jestem fanką perfum. Ciężko mi jakiekolwiek kupić ze względu na to, że drażni mnie 90 % zapachów. W większość okazują się zbyt ciężkie, za mocne i męczące. Jeśli już nachodzi mnie ochota na zapach to wybieram jakiś świeży, lekki, orzeźwiający, a nawet cytrusowy. Wielki szał na Giorgio Armani Si przyciągnął mnie do Douglasa i przepadłam...
>>>

Myślałam o nich dzień w dzień aż w końcu się zdecydowałam. Może to ryzykowne, ale zostałam posiadaczką perfum o pojemności 100 ml. Wiem, że jak mi się ewentualnie znudzą to moja mama chętnie je przygarnie. Minęło kilka dni a moja radość nie gaśnie. Uwielbiam je na sobie czuć. Zapach jest intensywny, ale nie przytłacza...i mówię to ja!



Te perfumy kojarzą mi się z kobietą silną, elegancką, pewną siebie i swojej wartości.
Flakon jest prosty i elegancki, największą jego ozdobą jest czarny korek w kształcie kamienia.

,, Si to mój hołd dla współczesnej kobiecości, nieodparte połączenie wdzięku, siły i niezależności'' - tak opisał ten zapach sam Giorgio Armani...i jak dla mnie trafił w punkt.


Linie zapachowe:

linia głowy: czarna porzeczka 
linia serca: frezja, róża
linia podstawy: paczula, ambroxan, wanilia, nuty drzewne

Te wszystkie nuty tworzą niesamowitą kompozycję na każdą okazję i na każdą porę dnia. Z upływem godzin poszczególne linie się przeplatają i przebijają na wzajem sprawiając, że nie sposób znudzić się ich zapachem.



Znacie ? Jakie są Wasze odczucia ?


Kochani, powoli kończą się najgorsze egzaminy i postaram się nadrobić moją nieobecność.
Tymczasem zapraszam na herbatę i pierwsze truskawki ;)

<3 Pozdrawiam <3





63 komentarze:

  1. znam ten zapach i bardzo go lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wcześniej myślałam, że moje też nie...teraz wielka miłość :)))

      Usuń
  3. Mi ten zapach wydaje się być trochę za ciężki. Wolę zdecydowanie lżejsze, owocowo kwiatowe nuty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież ja niby też :D A w tym się totalnie zakochałam, szaleństwo

      Usuń
  4. Miałam próbkę i również o nich myślę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja przepadłam w Si, tym całym czarnym...uzbieram na nie :) a jak na razie ku mojemu zaskoczeniu bardzo dobrze czuję się ubrana w zapach YSL Black Opium..a myślałam, że będzie dla mnie za ciężki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa ostatnio je wąchałam i sama się zdziwiłam. Myślałam, że będą dużo mocniejsze. Jeśli chodzi o czarne Si to rzeczywiscie piekne!

      Usuń
  6. Przepiękny zapach, jak Ci się znudzi, to miejsce na toaletce na nie czeka ;)))
    Relaks na huśtawce , z takimi pysznościami, to prawdziwa rozkosz :))))
    Buziaki serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bez nich to niesamowity relaks w takim ogrodzie :)

      Usuń
  7. Mnie ten zapach interesuje juz od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio sprawdzałam go w Sephorze i mi niestety zapach nie podpasował, po prostu nie moje nuty:)
    Czaję się na Armani Acqua Di Gioia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi świeżo, chętnie sprobuje przy najblizszej okazji :)

      Usuń
  9. nie wąchałam, a może powinnam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A jednak je kupiłaś :) Te perfumy, to moje marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje też :) zbiera na nie i mam nadzieje do wakacji kupie:)

      Usuń
    2. Ale będziemy wszystkie pięknie pachnieć <3 !

      Usuń
    3. U mnie raczej ich zakup jest nierealny ;)

      Usuń
  11. Choć butelka jest piękna to zapach totalnie nie mój - za słodki :(

    OdpowiedzUsuń
  12. czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tych perfum , jednak sama nigdy ich nie miałam .Pora to zmienić :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę iść je powąchać! :D
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wąchałam ich nigdy. Gdyby nie wanilia byłabym pewna że mi się spodobają,a tak to bez wąchania nie wiem :]

    OdpowiedzUsuń
  15. Pamiętam pierwsze psiknięcie i moje zauroczenie nimi, byłam gotowa rzucić wszystko o je kupić :-) Ale przyznaję, że po dłuższym ich noszeniu zaczęły mnie męczyć, dlatego ostatecznie się nie zdecydowałam. Ale to absolutnie nie zmienia faktu, że są piękne i niejedno serce dla nich się złamie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wzięłam dwie próbeczki z Sephory i jak mi się skończyły to bardzo za nimi tęskniłam :)

      Usuń
  16. Nie znam tego zapachu. Z chęcią powacham gdzieś przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  17. zapach obłedny, kobiecy - uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam okazji go powąchać :( muszę to nadrobić !

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapach nie jest mi znany i aż wstyd, że ich jeszcze nie poznałam. Czytając sam opis zapachu i patrząc na flakon (wbrew pozorom opakowanie perfum bardzo dużo mówi ośrodku) czuję, że to mógłby być mój zapach :)
    Bardzo zazdroszczę tego zakupu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flakon niby taki prościutki, klasyczny a zachwyca :)

      Usuń
  20. Całkowicie nie mój zapach :) ja jestem wielką fanką Kenzo Amour, które dla Ciebie zapewne są zbyt ciężkie ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam ten zapach, po prostu ubóstwiam :) I mimo, że nie przepadam za tak mocnymi akcentami na co dzień to Si towarzyszy mi ostatnio bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego zapachu, ale po Twoim opisie chętnie wpadłabym do drogerii aby go powąchać. Btw: piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ach wąchałam go! zniewalający!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja mam bzika na punkcie zapachów z pszczółką "" gerlę " o zapachu cytryny *.*

    OdpowiedzUsuń
  26. pewnie wolisz pracować ze zwykłym pilniczkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam ten zapach. Moim zdaniem jest idealny na randki:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie znam tego zapachu ... jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń