Jak wszyscy wiedzą kobieca torebka to worek bez dna i kopalnia skarbów. Niestety najczęściej panuje w niej kompletny chaos, nad którym nie sposób zapanować. W mojej co chwilę plącze się coś nowego. Czasami dochodzi do tego, że znajduję 5 pomadek ochronnych i 5 kolorowych... Zwykle bywa też tak, że nie ma tego, czego w danym momencie potrzebuję. Chciałabym Wam całkowicie spontanicznie pokazać co kosmetycznego znajduje się aktualnie w mojej torebce
>>>
Jak widzimy...królują u mnie produkty do ust. Za każdym razem gdy wychodzę wydaje mi się, że nie mam przy sobie żadnej szminki...i tak tworzy się niezła kolekcja, której później zapominam odłożyć na miejsce.
Ukochana Ruby Woo z Maca towarzyszy mi często...przecież zawsze warto mieć przy sobie produkt idealny. Opakowanie, kolor, zapach <3 <3 <3
Ulubione perfumy Si Giorgio Armani, pisałam o nich już nie raz ;)
Kolejne dwie szminki, tym razem w kredce w kolorze nude.
Jaśniejsza z Rimmela Colour Rush w kolorze Drive me nude i ciemniejsza matowa Astor 028 Elegant nude. Obie bardzo lubię i często używam.
Jaśniejsza z Rimmela Colour Rush w kolorze Drive me nude i ciemniejsza matowa Astor 028 Elegant nude. Obie bardzo lubię i często używam.
Carex, czyli żel antybakteryjny do rąk. To totalny must have w mojej torebce.
104 z Rimmela, czyli moja ulubienica od dłuższego czasu.
W każdym zakamarku jakiś grzebyk, to u mnie norma.
Jak nie maść witaminowa...to wazelina. Zawsze muszę przy sobie mieć coś na wszelki wypadek.
Ostatnie mazidło do ust to baby lips. Chyba ta wersja najmniej mi się podoba...kolor średni, zapach
nie dla mnie. Moim ulubieńcem jest ta brzoskwiniowa i miętowa.
nie dla mnie. Moim ulubieńcem jest ta brzoskwiniowa i miętowa.
Totalnie zapomniany przeze mnie tusz Maybelline Rocket Volume. Kupiłam go na poprzedniej Rossmannowej promocji i nie zachwycił mnie specjalnie..
-----------------------------------------------------------------------
To by było na tyle. Postaram się panować nad zawartością mojej torebki i lepiej organizować jej przestrzeń. Koniec z milionem przeróżnych, niepotrzebnych pomadek.
Za jakiś czas zrobię może up date, zobaczymy jak mi to wyjdzie ;)
Pozdrawiam <3
Aż muszę zobaczyć, co jest w mojej torebce :))) Poza rzeczami obowiązkowymi ( portfel, notes, telefon) i garścią starych paragonów ;)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie cudne rzeczy w torebeczce, mogłabym mieć podobne w swojej :)
Buziaki <3
Ja zrobiłam porządek z paragonami, całkiem inna torebka :D Polecam :D
Usuń:*:*:**
u mnie to chyba tylko carex, grzebień i lusterko hah :D
OdpowiedzUsuńNo widzisz ?! I tak powinno być :D
UsuńPomadke z Maca planuje kupić. Dokładnie ten sam odcień. Perfumy mam dokładnie ten sam wariant i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobny gust !
UsuńCiekawi mnie ten żel antybakteryjny do rąk. Cóż to za cudo?? :)
OdpowiedzUsuńZbawienie kiedy nie masz możliwości umyć rak kiedy byś chciała. Ja używam po dotykaniu czegoś w tramwaji, po głaskaniu zwierzaków czy coś takiego :)
UsuńOdrazu wysycha, nie lepi się i pozostawia łapki czyste :)
Skoro masz tusz do rzęs to czyżby zdarzało Ci się poprawiać makijaż rzęs w ciągu dnia? ;>
OdpowiedzUsuńHahaha jasne, że tak ! Jednak staram się wybierać takie co poprawek nie potrzebuja. Ale np. po basenie czy silowni bardzo sie przydaje
UsuńZazdroszczę samozaparcia :D poprawianie rzęs to już nie na moją cierpliwość :P
UsuńW mojej torbie niestety zawsze jest mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, aczkolwiek w temacie kosmetycznym chyba całkiem udaje mi się utrzymać to we względnym porządku, czyli żel do rąk, mazidełko do ust sztuk 1, szczotka i krem do rąk, o i to by było na tyle... Chyba :-)
OdpowiedzUsuńZ takich niekosmetycznych produktów...w mojej torebce zazwyczaj króluja paragony :D Ale już się ich dziś pozbyłam, ufff
UsuńZ kosmetyków mam zawsze w torebce korektor pod oczy, błyszczyk i próbki perfum:)
OdpowiedzUsuńPróbki to dużo lepsza opcja niż duże perfumy, o tak !
UsuńJa największy problem mam z gumkami do włosów - kupuję je tonami, a w pobliżu i w torebce ŻADNEJ! :D
OdpowiedzUsuńHaha, dobre! Ja mam krótkie włosy :D problem z głowy
Usuńtez zawsze musze miec grzebyk :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam dodatkowy, mini w portfelu :D
UsuńOooo z tymi produktami do ust jak u mnie :) Mam tą z rimmela i uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie kosmetyczne. :)
W takim razie piątka !
UsuńJuż do Ciebie lecę ! :)
Ja mam taki bajzel w torbie, że w ogóle nie mam pojęcia co mam a czego nie ;P
OdpowiedzUsuńHaha najlepiej !
UsuńJa zawsze muszę mieć Carexa, balsam do ust i krem do rąk. Więcej mi nie potrzeba :)
OdpowiedzUsuńO widzisz czyli kremu do rak u mnie brakuje :D
UsuńJak bym widziała swoją torebkę ;) Ta pomadka MAC jest piękna i wpisuję na chciej listę ;) Co do perfum są świetne, niestety na razie mam tylko próbkę. A wersja cherry baby lips to znowu moja ulubiona ;) w sumie pozostałych jeszcze nie używałam, ale pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńO widzisz ! Może się przekonam do baby lipsa ! :D :*
UsuńPomadki z Mac <3 Świetna zawartość, ja też zawsze mam przy sobie ogrom kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńW takim razie przybijam piateczke :)))
UsuńTeż zawsze noszę żel antybakteryjny do rąk:)
OdpowiedzUsuńBez niego ani rusz :)))
UsuńMoje produkty do ust też się chyba rozmnażają w torebce, bo jest ich tam ciągle więcej i więcej...:D
OdpowiedzUsuńBałabym się tak nosić perfumy, bo znając moje szczęście zaraz wszystko pobiłoby się w drobny mak :/
Najlepsza opcja sa probki perfum jak już koleżanka wyżej wspomniała. Swoje 100ml już wyjęłam i grzeja miejsce na toaletce
Usuńsi <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś ich prawdziwym fanem :D
UsuńZgadzam się - żel antybakteryjny to podstawa w damskiej torebce
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
:))) pozdrawiam :*
UsuńU mnie też przede wszystkim króluję produkty do ust. Co tydzień staram się robić porządki w torebce, bo potrafię z czasem uzbierać nawet 10 szminek i błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńHaha mistrzostwo :)))
UsuńJa również przy sobie zawsze najwięcej mam kosmetyków do ust :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama :D
UsuńTuszu do rzęs raczej nie noszę w torebce :D
OdpowiedzUsuńNo coś Ty...przecież to niezbędny produkt w damskiej torebce :D :D
Usuńmoje rzeczy pokrywają się z twoimi, no, oprócz tuszu, bo go nie noszę, za to mój must have w torebce to husteczki nawilżane do rąk.
OdpowiedzUsuńmam tą samą szminkę z rimmela by kate i babylips, z którego jestem średnio zadowolona, bo jakoś super nie nawilża..
Nooo ten baby lipsiak jakiś taki nijaki dla mnie ;<
UsuńChusteczki nawilżające dobra sprawa !
Ja w mojej torebce ostatnio znalazłam 5 szminek :D
OdpowiedzUsuńHaha to witaj w klubie :D
UsuńGosto do contacto com outros países.
OdpowiedzUsuńSê bem vinda ao meu blog em português com tradutor.
Beijos
:***
UsuńGosto do contacto com outros países.
OdpowiedzUsuńSê bem vinda ao meu blog em português com tradutor.
Beijos
Też mam najczęściej w torebce zapas pomadek, szminek albo.. chusteczek higienicznych :P i inne kosmetyki, które przez "przypadek" trafią do mojej torebki :D :P
OdpowiedzUsuńO tak ! Mi zawsze brakuje chusteczek higienicznych :D
UsuńMiałam kiedyś ten żel Carex, fajny był.
OdpowiedzUsuńLubię kredki do ust z Astora :) pomadka maca ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuń