Dziś kolejny temat realizowany w ramach współpracy z blogerkami. Jeśli tak jak ja lubicie produkty do ust to zapraszam Was na moich ulubieńców.
>>>
Mac Ruby Woo to mój wybór na większe wyjścia. To szminka piękna w każdym calu. Od opakowania po efekt na ustach. Niesamowicie elegancka i klasyczna. Kolor jest niezwykle wyjątkowy, a zarazem bezpieczny ze względu na chłodny odcień.
Matowe pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet to strzał w 10 dla osób, które cenią trwałość. Dodatkowo mają piękne, nasycone kolory, które bardzo równomiernie rozchodzą się na ustach i nie tworzą brzydkiej skorupy. Plusem jest ich dostępność. Znajdziemy je w praktycznie każdej drogerii.
Szminki w kredce w ostatnim czasie podbiły moje serce. Nawilżają, dają kolor, pozostawiają przyjemne uczucie na ustach. Na pewno nie są tak trwałe jak pozostałe typy ale i tak je uwielbiam.
Dodatkowo są bardzo wygodne i poręczne. Nie potrzeba konturówki, a przy jasnych kolorach nawet lusterka. W ciągu dnia dosłownie idealne.
Carmex, czyli balsam do ust, większości bardzo dobrze znany. Świetnie nawilża i chroni, do tego ma przyjemne lekko chłodzące działanie.
Nie mogłabym nie wspomnieć o niezwyciężonej maści witaminowej, która towarzyszy mi zawsze i wszędzie i radzi sobie w najbardziej ekstremalnych sytuacjach.
To by było na tyle, choć jeszcze wiele innych produktów chodzi mi po głowie...
Co Wy na to ? Ciekawa jestem czy moje typy pokrywają się z Waszymi :>
Buziaki Kochani
<3<3<3
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki do postów pozostałych dziewczyn z projektu:http://syll-kosmetycznie.
Pomadki w kredce podbiły moje serce już jakiś czas temu i najchętniej kupowałabym tylko takie. Są naprawdę świetne :)))
OdpowiedzUsuńO tak, ja także chciałabym więcej i więcej :D
UsuńOj, ja też przepadłam, jeśli chodzi o pomadki w kredce :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są, zamierzam poszerzać kolekcje :D :D :D
UsuńUwielbiam Carmex. Dla mnie nie ma lepszego balsamu do ust.
OdpowiedzUsuńO widzisz ! Ja lubię jeszcze Vaseline i Nivea :)
UsuńKredki maja bardzo ciekawe i ładne kolory!! Bardzo mi się podobają Twoi ulubiency :)
OdpowiedzUsuńBardzo się Kochana cieszę :)))
UsuńPozdrawiam :***
Sama planuję tego typu post i w sumie zgadzam się ze wszystkimi produktami, które są tutaj wymienione. Też je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, piąteczka!:*
UsuńPomadki Mac bardzo mnie ciekawią. :)
OdpowiedzUsuńMnie także... Szkoda, że to taki drogi interes :<
UsuńWszystkie znam i są ok ;)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że tak uważasz :)))
Usuńuwielbiam szminki w kredkach! <3
OdpowiedzUsuńSą super !:)))
UsuńPomadka Mac mi się marzy chociaż jedna może kiedyś :) a pomadek w kredce mam aż 4 już i miłość do nich ciągle rośnie :) Tym razem nic nam się nie pokrywa, żaden kosmetyk :) :)
OdpowiedzUsuńJa mam też 4 plus jeszcze dwie matowe z Golden Rose ale takie do temperowania niestety
Usuń:))) pozdrawiam :****
pomadki w kredkach bardzo lubię i mam kilka kolorów, ale niestety zabrakło mi miejsca na liście ;)
OdpowiedzUsuńJa tez miałam pełno pomysłów w głowie ale zdecydowałam, że to najważniejsze pozycje :)
UsuńCarmex to mój must have na noc!
OdpowiedzUsuńU mnie to rożnie. Raz Carmex, innym razem Vaseline lub maść witaminowa :)))) Ale coś zawsze musi być na ustach nocą :>
UsuńRuby Woo kiedyś będzie moja :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo bardzo polecam !:)))
UsuńNiestety nie znam tych produktów, ale szminka z MAC od dawna mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko Ruby Woo, przydałoby sie coś stonowanego :)))
UsuńRównież jestem fanką pomadek w kredce :))
OdpowiedzUsuńSą świetne :)))
Usuńcarmex bardzo lubię
OdpowiedzUsuńCzyli jest nas więcej :)))))))
Usuńcarmexu nie znoszę, ale mam ochotę na te pomadki bourjois :)
OdpowiedzUsuńOooo ciekawa jestem czemu :>
UsuńJestem ciekawa tego sławnego carmexu, bo nigdy go nie używałam... :)
OdpowiedzUsuńOoo spróbuj :D
UsuńBourjois u mnie na pierwszym miejscu. :D Muszę zakupić jakąś szminkę z Maca, ale pewnie pójdę w jakąś fuksję, bo nie lubię u siebie na ustach czerwieni. :)
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie ostatnio dopadły watpliwości czy aby napewno dobrze mi w fuksji :D Coś mi się ubzdurało, że sprawia, że moja buzia wyglada różowo :D
UsuńCzy mogę zobaczyć gdzieś Ruby Woo na Tobie? :) Świetne wybory, jednak dla mnie Bourjois niestety jest słabe :(
OdpowiedzUsuńNiestety nie ale jeśli chcesz to postaram się zrobić jakiś post Macowy :) Nie lubisz tych Bourjois? Szok :D
UsuńŚmierdzą farbą i tak sobie wyglądają na moich ustach :D
UsuńZrób, zrób, zrób, koniecznie <3
Zapach rzeczywiście taki sobie...
UsuńOki zrobię :>
Buziak Kochana
Moim ulubieńcem jest Carmex :)
OdpowiedzUsuńWiele balsamów przetestowałam ale do tego zawsze wracam :))))
UsuńCarmex to zdecydowanie mój ulubiony balsam :)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)))
UsuńŚciskam !
Ja dopiero zaczynam przygodę z kredkami, ale już je polubiłam :D Carmex o mój dobry przyjaciel, chyba żaden produkt nie nawilża mi tak jak on. Co do Rouge Edition Velvet - mam jedną i chcę więcej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMi by sie przydała jakaś bardziej stonowana :>
UsuńBuziaki :***
Bourjois również uwielbiam, a carmex posiadam ale jakoś zdecydowanie wolę tisane ;D
OdpowiedzUsuńJa właśnie zupełnie nie znam tisane ! :<
UsuńAkurat z Twojej listy mam tylko Carmex, ale posiadam w swojej kolekcji inne pomadki z MAC i je uwielbiam :) Nie zamieniłabym je na żadne inne!
OdpowiedzUsuńO widzisz a ja mam tylko jedna jedyna :>
UsuńRuby Woo najbardziej tempa pomadka w moim zbiorze ale tak piękna,że pomijając pierwszy fakt jest również moim ulubieńcem. Czaję się też na Bourjois :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, tempa jak cholera. Bez konturówki mega cieżko
UsuńCarmexa nie miałam, ale kusi mnie, żeby wypróbować. :-)
OdpowiedzUsuńNic ńie stoi na przeszkodzie :***
UsuńTeż ostatnio bardzo polubiłam pomadki w kredce, świetne na upalne dni oraz wyjazdy bo nic się z nimi nie dzieje ;)
OdpowiedzUsuńO tak, jak już schodzą to bardzo równomiernie :)))
UsuńSzminki w kredce!
OdpowiedzUsuńz checią bym się dowiedziala czegos wiecej o niej :)
buziaki kochana!
Może zrobię bardziej szczegółowego posta !
UsuńŚciskam i witam u siebie ;****
Mac taki piękny! :)
OdpowiedzUsuńO tak, niesamowicie piękny <3
UsuńMuszę sprawdzić jak Ruby Woo by się prezentowała na moich ustach.
OdpowiedzUsuńMoją ukochaną i jedyną MACówką jest SNOBka
Ruby Woo chyba na każdym wyglada pięknie :D
UsuńJuż sprawdzam SNOBkę :>
a moim małym uzależnieniem jest wazelina :P
OdpowiedzUsuńOo ja też bardzo lubię tę z Vaseline
UsuńChętnie bym wypróbowała burżuja ;)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Toba :>
Usuń